Kilka słów o Splinter Cell: Conviction
No, wreszcie Ubisoft pokazał nam, co zrobił z Samem Fisherem i trzeba przyznać, że wygląda to bardzo fajnie. Miłośnicy skradanek to chyba jedna z najbardziej usatysfakcjonowanych grup na tegorocznym E3. Assassin's Creed 2 wydaje się być tym, czego się spodziewamy, Saboteur wygląda ciekawie, no i Conviction też daje radę. Poniższy materiał powinien zwrócić Waszą uwagę na kilka elementów, które jeszcze mogły Wam umknąć, a są ważne dla mechaniki nowej części. Zarówno wskazywanie celów przed akcją, jak i oznaczanie ostatniego miejsca, w którym wróg widział Sama nieco upraszczają sprawę, ale z drugiej strony pozwalają na nieco bardziej taktyczny klimacik. No i Fisher, który ma teraz tylko jeden cel. Wygląda na to, że przełożenie premiery wyszło wszystkim na dobre. Nie mogę się doczekać jesieni.