Kieszonkowe zabijanie zombiaków prezentuje się naprawdę solidnie. Równie solidne będą stany zapisu gry

Capcom postanowił pokazać drugą część nagrania rozgrywki w nadchodzącej na 3DS-a strzelance. Jeszcze kilka odcinków i zobaczymy całą grę.

Przyznam, że już nie mogę się doczekać, aż sprawdzę tytuł w akcji - grałem chwilę na przedpremierowym pokazie Nintendo 3DS i wspominam tę przygodę bardzo dobrze.

Skoro osłodziliśmy sobie poranek właściwą rozgrywką, przyjść musi pora na dość dziwną informację. Nie skasujemy z konsoli swojego stanu zapisy gry Resident Evil: Mercenaries 3D. Dlaczego?

Ma to najwidoczniej przeciwdziałać handlowi używanymi grami - ktokolwiek kupi tytuł z rynku wtórnego, nie będzie mógł zacząć nowego save'a. Rozumiałbym takie posunięcie, gdyby Capcom chciał za jego pomocą walczyć z piractwem, ale w takim wypadku jestem na nie.

[via VG247] Paweł Winiarski