Kiedy każdy kolejny krąg piekła staje się szczebelkiem w korporacyjnej hierarchii
Hotel Afterlife to propozycja dla osób zafascynowanych Dungeon Keeperem i Two Point Hospital.
Po całkiem sporym sukcesie Two Point Hospital (duchowego spadkobiercy Theme Hospital), któremu Bartek Stodolny w Polygamijnej recenzji wystawił najwyższą notę, gracze ponownie zapragnęli nie do końca poważnych, ale jednocześnie dobrze stworzonych klikaczy, w których spędzą grube godziny. Jedną z takich produkcji będzie Hotel Afterlife, którego produkcja zajmie się krakowskie studio Alrauna Studio, a kwestiami wydawniczymi Gaming Factory S.A., które zajmuje się również komiksową, staroszkolną strzelanką Chains of Fury.
Hotel Afterlife - Trailer
Zamiast dbać o jak najlepsze samopoczucie gości, zadaniem gracza będzie uprzykrzanie im życia na wszystkie możliwe sposoby. Twórcy wspominają chociażby o instalowaniu różnorakich narzędzi tortur, serwowania nieświeżych posiłków czy zarządzaniu personelem, w którego skład wejdą ponurzy kosiarze (czy coś w tym stylu).
Powiedział Michał Stonawski, game designer w Alrauna Studio. Hotel Afterlife to przede wszystkim tryb swobodny, ale sama gra ma zawierać dziewięć poziomów fabularnych, co ma odpowiadać piekielnym kręgom z “Boskiej Komedii” Dantego.
Bartek Witoszka