Kiedy Gordon poznał Chell, romans z portalami i zabawami grawitacją w tle

Jeśli zastanawialiście się kiedyś czy Gordon Freeman i Chell z Portala wpadliby sobie w oko, to właśnie macie odpowiedź.

Okazuje się, że nasz małomówny fizyk to niezły lowelas.

Mózgiem tego przedsięwzięcia jest Michael Shanks. Co ciekawe, Michael zapewnia, że ekipa nie dysponowała żadnym budżetem. Imponujący wyczyn, wystarczy spojrzeć na efekty specjalne. Polskie filmy kinowe mają zdecydowanie gorsze (choć nie jest ich wiele, w komediach romantycznych mało co wybucha).

Chyba żadna inna firma nie może pochwalić sie tyloma fanami wśród filmowców-amatorów, co Valve. Ostatnio mieliśmy dla Was Enter the Freeman, dzieło o zupełnie innym ciężarze gatunkowym. Co oczywiście nie znaczy, że gorsze.

[via Youtube]

Piotr Bajda