Keanu Reeves w wywiadze dla BBC zachwyca się możliwościami Cyberpunka 2077
Aktor wypowiada się o grze w bardzo ciepłym tonie.
Pojawienie się Keanu Reevesa na scenie E3 podczas konferencji Microsoftu było zdecydowanie największym zaskoczeniem targów, ale zaskakujące jest też to, że Redom jakimś cudem udało się uniknąć przecieku (w przypadku Switchera nie mieli tak dużo szczęścia). Keanu Reeves musiał zacisnąć zęby i nie mógł nikomu pisnąć słówka o swoim udziale w growym projekcie. Teraz, gdy wreszcie może mówić o nim otwarcie, nie kryje ekscytacji Cyberpunkiem i rolą Johnny'ego Silverhanda.
Reevesowi bardzo spodobała się też kreacja głównego bohatera. Wymienia, że nie tylko możemy zdefiniować wygląd V, ale i wybrać różne ścieżki rozwoju postaci – możemy stać się hakerem, postawić na siłę albo skupić się na intelekcie. Keanu twierdzi, że dzięki temu „gra się dla nas zmienia” - wybieramy własną ścieżkę dokonując przeróżnych wyborów.
Keanu Reeves: Cyberpunk 2077 interview at E3 | BBC Newsbeat
Zapytany o to, z jakimi reakcjami kolegów aktorów się spotykał, aktor powiedział:
A teraz jego męki się wreszcie skończyły - Keanu zawołał, że wreszcie jest wolny i może się tym dzielić. Opowiedział też o smsie od przyjaciółki, której dwójka młodych synów od dawna czeka na Cyberpunk 2077 i obaj dosłownie oszaleli, gdy Reeves wyszedł na scenę. Według aktora gry mają spory wpływ na świat Hollywood i oba te światy ze sobą rozmawiają – między innymi za pomocą technologii motion capture.
Tatiana Kowalczyk