Yamauchi z wyścigu wyniósł następujące wrażenia:
Nie mam dużego doświadczenia w jeździe na torze i nie wiedziałem czego się spodziewać po 25-godzinnym wyścigu, ale bardzo się ucieszyłem, kiedy okazało się, że mogę zredukować prawie 20 sekund różnicy jakie dzieliło moje czasy od czasów moich kolegów z zespołu na początku ćwiczeń, do praktycznie zera w finalnym wyścigu. Wspaniale było też samemu przekonać się, że Gran Turismo nie tylko pozwala nauczyć się określonych torów, ale także podnieść technikę jazdy kierowców. Na Kotaku znajdziecie filmik z tego wydarzenia. Niestety zapomniano poinformować, jaki rezultat osiągnął zespół Spoon Sports.
Yamauchiemu wypada pogratulować osiągnięcia. Mam jednak wrażenie, że ostatnio skupia się na wszystkim, tylko nie na ukończeniu Gran Turismo 5.