Ostatnio też dostałam coś darmowego w samolocie – była to herbata. Jedyny komentarz, jaki przychodzi mi do głowy, to: „O_o”. Mimo że sama mam Switcha, to zazdroszczę.
Nintendo połączyło siły z amerykańską linią lotniczą Southwest Airlines i wszyscy pasażerowie lotu do Dallas w Texasie, zmierzający na San Diego Comic-Con, dostali nietypowe prezenty.
Po wejściu do samolotu każdy otrzymał kupon na Switcha i kod do Super Mario Maker 2, a gdy wylądowali w San Diego, na pasażerów czekali już pracownicy Nintendo z zestawami, wymieniając vouchery na jak najbardziej prawdziwe Nintendo Switche.
Nintendo w ogóle ostatnio co chwilę o sobie przypomina. Super Mario Maker 2 radzi sobie świetnie pod względem sprzedażowym, a Wielkie N nie tylko rozbudowało Switchową rodzinę rodzinę o wersję Lite, lecz także zapowiedziało, że we wrześniu w sklepach pojawi się mocniejsza wersja oryginalnej konsoli z dłużej działającą baterią. Oprócz tego od 4 października będzie można też zaopatrzeć się w dwie nowe wersje kolorystyczne Joy-Conów. Adam dostaje wylewu.
Tatiana Kowalczyk
