Informacja prasowa o premierze nie mówi nic o jakichkolwiek poprawkach, zakładam więc, że na PSN trafi ta sama wersja, którą recenzowałem na Xboksie. A to nie oznacza nic dobrego.
O tym, jak wyblakły oryginalne pomysły na I Am Alive będziecie mogli przekonać się na własnej skórze już 4 kwietnia. Za grę przyjdzie nam zapłacić równowartość 15 dolarów. Moim zdaniem zdecydowanie lepszym wyjściem jest sprawdzenie darmowego dema, które oferuje jedne z ciekawszych chwil z całej przygody i zaoszczędzenie tych pieniędzy na ciekawsze gry.
źródło: Joystiq
Maciej Kowalik