Popularność ostatnio wydanej części Total War na terenie Chin stała się początkiem współpracy studia z firmą NetEase. Gigant pomoże w dystrybucji wszystkich odsłon strategii na chińskim rynku. Poza nimi mowa jest także o zupełnie nowej grze, która jest karcianym spin-offem.
Total War: Elysium jest sieciową karcianką robioną z myślą właśnie o Chinach. Na stronie serii w sekcji FAQ dowiedzieliśmy się o czasowej dostępności tytułu tylko w tym państwie. Dopiero później zostanie udostępniona pozostałym krajom. Zaznaczę też przy okazji, że oficjalna strona gry jest przetłumaczona na język polski, co może oznaczać, że my również doczekamy się tytułu - i to w miarę szybko. Studio Creative Assembly ma jednak nadzieję podarować karciankę graczom z całego świata na bardzo długo.
Ciekawą kwestią pozostaje jednak fakt, że deweloperzy nie mają w swoim dorobku doświadczenia z karciankami. To jednak nie przeszkadza w wypuszczeniu nowej gry na tak olbrzymi rynek. Deweloperzy nawet twierdzą, że z tak doświadczonym wydawcą mają szansę na osiągnięcie sukcesu. Nie żebym od razu pesymistycznie patrzył na nową produkcję studia, ale karcianki nie mają łatwego życia. Zastanawia mnie już jej sama dostępność. Czy będzie darmowa, czy zapłacimy już za pobranie? Jak z mikropłatnościami?
Na chwilę obecną nic więcej nie wiemy o Total War: Elysium. Nawet data udostępnienia Chińczykom pozostaje owiana tajemnicą. Na pocieszenie mogę odesłać na oficjalną stronę, na której chętni mogą zapisać się do otrzymywania powiadomień. A coś czuję w kościach, że niedługo dowiemy się znacznie więcej.
