Kampania w Gwincie zajmie nawet 30 godzin
I będzie to tytuł sprzedawany osobno.
Już w kwietniu było wiadomo, że w Gwincie czekać nas będzie sporo nowości. Największa z nich, która według niektórych rozpatrywana jest jako zupełnie osobna produkcja (co ma swoje uzasadnienie chociażby w tym, że zostanie wydana jako oddzielny tytuł), to rozbudowana kampania dla pojedynczego gracza pt. Wojna krwi.
GWENT: Thronebreaker | STORY CAMPAIGN TEASER
Podtytuł gry to "Opowieści ze świata Wiedźmina". Mechanika znana z Gwinta wciąż będzie obecna, ale zostanie urozmaicona o dodatkowe aspekty gry takie jak dialogi, ekwipunek bohatera czy rozbudowa obozu.
Dla mnie tytuł ten będzie miał same plusy: główną bohaterką jest kobieta, królowa Meve, całość osadzona jest w świecie wiedźmina, który lubię, poza tym dostanę rozbudowaną fabułę oraz możliwość grania samemu. Nic, tylko czekać jesieni.
Wrażenie robi deklaracja twórców odnośnie do długości gry - 30 godzin to całkiem sporo. Premiera przewidziana była na październik tego roku, ale są to stare informacje - możliwe, że w związku z rozbudową tytułu, ukaże się on nieco później.