Kamiya uznał, że Twitter to dobre miejsce na wytłumaczenie, dlaczego Bayonetta pozostanie na konsolach Nintendo
Ale dobrze, że postanowił się otworzyć. Wielu fanów ma z tym problem.
13.02.2018 | aktual.: 13.02.2018 11:19
Odnoszę wrażenie, że Hideki Kamiya to taka japońska wersja Dominika Gąski. Tutaj wszystko fajnie, rozsądny chłopak, ale jeśli wieczór pójdzie zbyt dynamiczną ścieżką, lepiej, żeby nie miał dostępu do mediów społecznościowych. Ostatnio szycha Platinum Games gwałtownie zareagowała na fanów proszących o port Bayonetty 3 na pozostałe (inne niż Switch) platformy. Dzisiaj, jak gdyby przepraszając za ten wybuch, wytłumaczył na Twitterze, jak doszło do tego, iż seksowna wiedźma na dobre związała się z Nintendo. Krótka lekcja historii na piętnastu ćwierkach brzmi mniej więcej tak:
Bayonetta 3 Official Teaser Trailer - The Game Awards 2017
Wielkie N raczej ceni sobie współpracę z Platynowymi. Zapewnili im trzy produkcje na wyłączność wtopionego Wii U (oprócz wiedźmy, jeszcze The Wonderful 101, Star Fox Zero). Bayonetta 2 była najwyżej ocenianą grą akcji ostatnich lat. Na barkach jej kontynuacji spoczywa niemała odpowiedzialność. Ale to raczej daleka przyszłość. Teraz (dosłownie, bo za kilka dni) swoje pięć minut dostanie ponownie "dwójka", dzięki wyśmienitemu portowi na nową platformę Nintendo. Skąd wiem, że "wyśmienitemu"? Ciiii, opowiem Wam jutro.
Bayonetta 1 and 2 Nintendo Switch Trailer
Adam Piechota