Już wiemy dlaczego Kotick chce podniesienia ceny gier - nie starcza mu!

Już wiemy dlaczego Kotick chce podniesienia ceny gier - nie starcza mu!

Już wiemy dlaczego Kotick chce podniesienia ceny gier - nie starcza mu!
marcindmjqtx
10.08.2009 10:48, aktualizacja: 14.01.2016 15:15

Słowa Bobby'ego Koticka o jeszcze większym podniesieniu cen gier nie przeszły bez echa. Ba, oburzaliście się w komentarzach, my się oburzaliśmy w podcaście. I niesłusznie! Nasz gniew i rozgoryczenie były zupełnie niepotrzebne, gdyż wystarczy spojrzeć na zeszłoroczne zarobki Koticka, aby do jego wypowiedzi podejść z dozą wyrozumiałości. Skoro facet w zeszłym roku dostał raptem 5 milionów dolców premii, a jego całkowite wynagrodzenie to niecałe 15 baniek, to jak ma niby przeżyć od 1. do 1.? Bobby, podnieśmy ceny gier, masz przecież na pewno rodzinę do wykarmienia.

PS. Naczelny wyliczył, że to dolar co 2 sekundy. W takim wypadku podrapanie się po tyłku Bobby'ego jest warte kilka dolców.

[via Forbes]

Obraz
Źródło artykułu:Polygamia.pl
Oceń jakość naszego artykułuTwoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)