Już niedługo konsolowe World of Tanks wprowadzi tryb z mechami
World of Titanfall?
25.01.2019 | aktual.: 25.01.2019 16:42
Już niedługo World of Tanks nie do końca będzie grą tylko o czołgach. Przynajmniej jeżeli chodzi o konsolowe Mercenaries (dostępne na Xboksie One oraz PS4). Twórcy gry ogłosili właśnie, że na koniec stycznia wystartuje nowy tryb o nazwie przeciążenie rdzenia, w którym zmierzymy się z innymi graczami, zasiadając za sterami mechów. Od 29 stycznia do 4 lutego będziemy mogli wziąć udział w starciach 4 na 4, a do wyboru będą amerykański Iron Soldier oraz sowiecki Steel Comrade.
Mechy będą ciężko opancerzone, a przy tym uzbrojone w lasery, pociski i karabiny maszynowe. Starcia toczyć będziemy na jednej, specjalnie dostosowanej do potrzeb maszyn kroczących mapie. Miasto Starorzecza będzie przy tym lokacją, którą można w znaczącym stopniu zdemolować. Zniszczalne będą również mechy, z których będzie można się katapultować, by powrócić na pole walki w nowej maszynie (nie ma co jednak spodziewać się aż tak rozbudowanej mechaniki jak w Titanfallu).
World of Tanks: Mercenaries | Core Breach Mode
Nie wiadomo, czy wyniknie z tego coś więcej, niż ciekawa rozgrywka na parę dni. Wargaming to jednak ekipa już doświadczona w tworzeniu gier o mechach - firma dawno temu stworzyła MechAssault. W zimie na graczy czekają też igrzyska. Podczas gry możliwe będzie dobycie wielu dodatkowych nagród związanych z wykonywaniem specjalnych misji. Ukończenie całego wydarzenia (startuje już 1 lutego) będzie wiązało się z otrzymaniem zniżki na Thunderbolta (pojazd premium). Oprócz tego w grze pojawią się też w najbliższym czasie nowe czołgi.
Krzysztof Kempski