Spowolnione tempo, skakanie po stołach, sypiące się tynki i koziołkujące auta. Do pełnego efektu brakuje tylko podrywających się do lotu gołębi.
Na dynamicznie zmontowanym filmiku wygląda to fajnie. Oby jednak nie przesadzili z tymi strzelaninami, bo wydają się drugim najsłabszym elementem Śpiących Psów. Zaraz po modelu jazdy.
Tak czy siak czekam na 17 sierpnia.
Piotr Bajda