Joe Biden i Kamala Harris w Animal Crossing. Prawdziwa kampania prezydencka w grze wideo

W "Animal Crossing: New Horizons" gra przeszło 22 mln osób. Spora część z nich to mieszkańcy Stanów Zjednoczonych. Nie umknęło to uwadze tamtejszych polityków i z jej popularności postanowili skorzystać Kamala Harris oraz Joe Biden.

W USA batalia prezydencka trwa w najlepsze. I zazwyczaj na Polygamii unikamy polityki, ale w tym przypadku nie mogliśmy. Demokratyczni kandydaci na prezydenta i wiceprezydenta: Joe Biden i Kamala Harris, postanowili wykorzystać bowiem olbrzymią popularność "Animal Crossing: New Horizons". Lada moment na wyspach graczy będą mogły pojawić się tablice wspierające kampanie wspomnianej dwójki.

Czytaj też: Sukces Animal Crossing nie ma granic. Po grę sięga Ikea

Jakoś trudno wyobrazić sobie Joe Bidena uprawiającego rzepę na konsoli Nintendo Switch, ale skoro Danny Trejo może, to czemu nie.

- "Animal Crossing" to dynamiczna, zróżnicowana i potężna platforma, która łączy społeczności z całego świata. To ekscytująca i nowa okazja dla naszej kampanii, aby zaangażować i połączyć zwolenników Biden-Harris, którzy budują i dekorują swoje wyspy – tłumaczył Christian Tom, człowiek odpowiedzialny za cyfrową odsłonę kampanii Bidena w oświadczeniu dla The Verge.

Czytaj też: Rzuć wszystko i uprawiaj rzepę. Dlaczego cały świat gra w Animal Crossing?

W grze pojawią się cztery tablice, które gracze będą mogli uzyskać, skanując kody QR za pomocą aplikacji Nintendo Switch Online. Nie wiadomo czy opcja pojawi się wyłącznie w USA. Wiadomo natomiast, że nie jest to ostatni element kampanii wyborczej w "Animal Crossing: New Horizons".

Nie pozostaje nic innego, jak czekać na odpowiedź sztabu Donalda Trumpa. Może w "Warzone"?