Czas na odrobinę nostalgii. Są lata 90, młody Steve Jobs mówi o potencjale, jaki mogą dać nauczaniu gry komputerowe.
Cały program poświęcony jest bibliotekom i nauczaniu. W jego trakcie możemy zobaczyć stare taśmy magnetyczne, na których trzymano książki. Jobs w trakcie programu mówi dużo o wykorzystywaniu sieci komputerowych do przesyłania danych i udostępniania zbiorów bibliotecznych praktycznie każdemu.
Jest też oczywiście fragment poświęcony grom, które Jobs określa jako przyszłość nauczania. Mówi on o uczeniu się zasad gry celem uzyskania jak najlepszego wyniku. W przypadku Ponga jest to nauczenie się o kątach odbicia, ale Jobs idzie dalej i mówi o grach symulujących ekonomię XIV wiecznej Francji.
Minęło 21 (no, prawie 22 lata) i trochę się zmieniło, choć w nauczaniu gry za bardzo jeszcze nie są wykorzystywane.
[via MacKozer]
Piotr Gnyp
