Jeszcze nie ma gry, a już zapowiedziano ekranizację We Happy Few

W wersję alfa We Happy Few można grać od lipca 2016. Tytuł cieszy się dobrymi opiniami, choć nam akurat przeszkadzało zbyt standardowe podejście do tematu gier survivalowych, które zaburzało nieco intrygującą, wyrazistą scenerię. Ale wiecie, gdzie nie musimy przejmować się gameplayem? W kinie.

Produkcją filmu zajmuje się Gold Circle Entertainment ("Pitch Perfect") i dj2 Entertainment (nadchodząca ekranizacja "Sleeping Dogs" i "Sonic the Hedgehog"). Niestety są to jedyne udostępnione póki co informacje. Nie znaleziono jeszcze ani reżysera, ani scenarzystów, choć Guillaume Provost z Compulsion Games (autorzy gry) podkreśla, że ekranizacja ma zachować grozę, czarny humor i główne motywy oryginału. Jednocześnie fani (są już fani?) wciąż mogą oczekiwać kilku zaskoczeń.

Nie wszyscy czują klimaty gier survivalowych, więc stworzenie filmu w tym uniwersum może być wyjątkowo sensowne. Sam pamiętam, jak podjarałem się na widok pierwszych zapowiedzi We Happy Few, a potem kompletnie straciłem zainteresowanie, widząc na czym polega rozgrywka. Myślę więc, że za ten film kciuki będę trzymał odrobinę mocniej niż za pozostałe.

Patryk Fijałkowski