Jeszcze jedno badanie nad dorosłymi graczami w USA
Przypuszczam, że nie macie zbędnych 3 tysięcy euro? Jeśli całkiem przypadkiem taka kwota ciąży na Waszym koncie, to możecie ją przeznaczyć na przykład na zakup pełnego raportu z badań nad 114 milionami dorosłych, amerykańskich graczy. Na szczęście spis treści, z którego można wiele interesujących informacji się dowiedzieć, udostępniony został za darmo. Nie ma sensu cytować całości, bo jest tego masa, ale całkowicie subiektywnie interesujące punkty to np.:
18.01.2009 | aktual.: 14.01.2016 16:00
- amerykańscy konsumenci uciekają w gry, gdy ciężkie czasy stają się jeszcze cięższe
- gracze generują roczny przychód wysokości 4 bilionów dolarów
- połowa graczy to kobiety
- 50 milionów dorosłych kupuje gry
- wielu kupujących gry w nie nie gra
- najbardziej popularną marką wśród "rodzinnych graczy" jest Gameboy
- 25 milionów graczy ma więcej niż 55 lat
- gracze lubią zakupy i częściej udają się do centrów handlowych
- gracze nadążają za modą i uwielbiają kupować ubrania
- zdrowe jedzenie ma u graczy niski priorytet
i tak dalej, i tak dalej... Jest tego mnóstwo, zainteresowani niech klikną w linka i dowiedzą się jeszcze sporo innych informacji. Osobiście nie myślałem, że aż tyle starszych osób gra, to miło. Do nas jeszcze ta moda nie doszła i dopiero zmiana pokoleń będzie w stanie to zmienić. Z drugiej strony bardzo pozytywnie też zaskoczyło mnie, że gracze postrzegani są (albo nie są, ale już na to pracują) jako osoby dobrze wyglądające. Zawsze lepiej ładnie się prezentować niż brzydko, nie? A i warto dodać, że mimo, że nie karmimy się zdrową żywnością, to jesteśmy wysportowani, aktywni, a nawet czytamy książki i chodzimy do kina.
Jakub Tepper