Jeśli poprzedni filmik z rozgrywki Wam nie wystarczył (mi na pewno nie), to mam dla Was dokładkę. 4 minuty nieustannej akcji spod znaku Infnity Ward. W momencie, gdy na ekranie po raz pierwszy pojawiła się krew poczułem się już absolutnie przekonany, że to będzie świetna gra i chylę czoła przed autorami.