Jesteście ciekawi nowych szczegółów na temat Star Wars: Battlefront?
Pojawiły się informacje związane z liczbą klatek, mapami i split-screenem.
Dziś docierają do nas kolejne informacje dotyczące nadchodzącego Star Wars: Battlefront. Nowe fakty na temat produkcji zdradził pracownik DICE Niklas Fegraeus, odpowiadając na pytania, jakie fani zadali mu za pośrednictwem Twittera. Jeżeli czekacie na sieciową rozwałkę w świecie Gwiezdnych Wojen, czytajcie czym prędzej.
Coraz większa liczba deweloperów rezygnuje z wyświetlania 60 klatek na sekundę w konsolowych wersjach swoich hitów. Ekipa DICE chce jednak, by posiadacze konsol także mogli cieszyć się płynną rozgrywką w takim standardzie. Zero ustępstw i ograniczeń.
Dostaliśmy także świeże informacje na temat trybów, jakie czekają nas podczas gry. Jeżeli zechcemy, będziemy mogli odpalić tytuł bez dostępu do sieci i zmierzyć się z botami. Prócz tego, w tych misjach mogą pomóc nam znajomi, a wszystko za sprawą split-screena, jaki stworzono specjalnie z myślą o kanapowej kooperacji.
A na koniec dobra wiadomość dla tych, którzy obawiali się małej ilości map. Możecie spać spokojnie, ich liczba przekroczy osiem. Co więcej, w momencie premiery na każdej planecie będą dostępne więcej niż dwie.
A jak Wy zapatrujecie się na Star Wars: Battlefront? Jesteście już przekonani do zakupu, czy może szwedzki deweloper musi postarać się bardziej? Przypomnę, gra nie będzie posiadać klasycznej kampanii dla pojedynczego gracza. Może to i dobrze - kiedy przypomnę sobie te z serii Battlefield...
Tytus Stobiński
