Jesteś gruby? To Twój awatar też będzie

Jesteś gruby? To Twój awatar też będzie

Jesteś gruby? To Twój awatar też będzie
marcindmjqtx
20.12.2009 13:18, aktualizacja: 13.01.2016 16:12

Microsoft złożył wniosek patentowy, którego głównym założeniem jest sprawienie, by nasze awatary bardziej przypominały nas samych pod względem cech fizycznych. Sprowadzić ma się to mniej więcej do tego, że jeśli jesteś gruby, to twój awatar też taki będzie.

Cały program ma dość szczytne intencje - zakłada, że zmotywuje ludzi do większego dbania o siebie. No dobrze, ale skąd konsola będzie wiedziała, że mamy nadwagę? Wniosek przewiduje dwa rozwiązania. Po pierwsze proste wnioskowanie, które może być jednak potwornie błędne. Na przykład jeśli nie robimy nic innego, tylko 10 godzin siedzimy przed konsolą i gramy to pewnie mamy problemy z wagą. Ale pewnie każdy z nas zna ludzi chudych jak tyczki, którzy mogą jeść ile chcą, cały dzień grać i nie tyją. Inną metodą ma być pozyskiwanie informacji z innych źródeł, np. poprzez akcesoria mierzące nam ciśnienie krwi itp. Brzmi to nieco podobnie do Vitality Sensora z Wii. Na tym podobieństwa się nie kończą, bo jeśli nasz awatar jest gruby, to w grach z jego udziałem będzie się to odbijać na jego zdolnościach. Podobnie sprawa Wii Fit, gdzie jeśli gra uzna, że mamy nadwagę, to nasz awatar (Mii) też będzie gruby.

Takie są założenia, a teraz kilka zdań dlaczego moim zdaniem patent ten wyląduje w śmietniku. Po pierwsze nie bardzo mam ochotę przenosić się do wirtualnej rzeczywistości z taką dokładnością (nie, nie mam problemu z otyłością). Po drugie nie podoba mi się pozyskiwanie przez Microsoft informacji na temat mojego stanu zdrowia. Po trzecie i najważniejsze, nie wyobrażam sobie wprowadzenia takiego systemu w super poprawnie politycznej usłudze jaką jest Xbox Live, gdzie banuje się konta użytkownikom bo mają w nazwisku człon "gay". Co ma piernik do wiatraka? Załóżmy, że ktoś jest otyły ponieważ choruje, a awatar mu jeszcze o tym przypomina. Niezbyt miła perspektywa, prawda? Oczywiście to tylko patent i nie sądzę, że gdyby został wcielony w życie, nie pozostawiono by nam opcji wyboru czy chcemy się w to bawić, mimo to cała ta inicjatywa kompletnie do mnie nie przemawia. A może Wy widzicie jakieś plusy?

[via 1up]

Obraz
Źródło artykułu:Polygamia.pl
Oceń jakość naszego artykułuTwoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)