Jeśli sądzić po schematach miejscówek (których komplet zobaczycie tutaj), imponuje ich skala, różnorodność i nieregularność. Wieloosobowa sieczka w Titanfall to w końcu sól tej gry.
Nie ma ona natomiast szczęścia do wycieków. Wcześniej na Reddicie jeden z użytkowników opublikował informacje o nieznanych dotąd elementach gry - m.in. o wieżyczkach zabijających tytanów i linkach pozwalających transportować się z jednego miejsca poziomu na drugie.
A na deser reklama gry. W końcu premiera już 13 marca.
A tak w betę Titanfalla grał Paweł:
Marcin Kosman
Źródło artykułu: 
