Jeśli pilnujesz broni nuklearnej to nie graj na PSP
Ten prosty wniosek płynie z historii trzech strażników, których oddelegowano do pilnowania składu broni nuklearnej w pobliżu Oak Ridge w USA. Okazało się, że panom służba wartownicza trochę się nudziła i czas postanowili zabić grając na konsolach przenośnych. Co gorsza, jeden z nich czynił to na PSP, która jak wiadomo ma wbudowane Wi-Fi. Do tego robił to w strefie, w której zakazane są nawet telefony komórkowe. Wszyscy trzej zostali natychmiast zwolnieni, na szczęście zanim tajną kombinacją klawiszy odpalili jakąś nuklearną głowicę.Wprowadzono także nowe procedury przeszukiwania strażników, zanim zostaną wpuszczeni do strefy. Ciekawe czy Rosjanie zabierają do swoich magazynów ruskie jajka?
17.07.2009 | aktual.: 13.01.2016 17:40
[via WBIR.com]