Jeśli nie macie jeszcze dość Fallout: New Vegas, to ten moder dogrzebał się do rzeczy, w które Obsidian nie chciał, abyście zagrali
Przy grze tak pełnej błędów jak F:NV, trzeba być szalonym, aby wygrzebywać z niej nowe rzeczy! Albo naprawdę ją kochać.
17.08.2012 | aktual.: 05.01.2016 16:38
Moder podpisujący się pseudonimem "moBurma" od jakiegoś czasu wypuszcza do sieci kolejne dodatki z cyklu "New Vegas Uncut". W chwili gdy piszę te słowa jest ich już dziewięć. Są naprawdę różne.
"Welcome to Fabulous New Vegas" przywraca pierwotną wersję początku gry, która różni się od tej, jaką mogliśmy zobaczyć. "A Wilder Wasteland" dodaje kilka rzeczy, które można spotkać podczas wędrówek po pustkowiach. "A Koch and Bohr Story" dodaje dwa roboty do pewnej misji w krypcie numer 22 etc. "Outside bets" przywraca kilka scen i dialogów, które zostały wycięte.
Blisko dwa lata po premierze gry jak widać ciągle są jakieś sekrety do odkrycia. Sama gra w sobie jest gigantyczna (przeszedłem ją raz, a i tak wiem, że masy wątków, zwłaszcza na zachodzie planszy w ogóle nie ruszyłem).
Miłość gracza nie zna granic.
Źródło: Kotaku
Konrad Hildebrand