Muzyka: Petri Alanko - "Welcome to Bright Falls”.
Nie sposób odmówić tym krainom klimatu - nie wiem czy grafika będzie technicznie doskonała, czy będą tam wszystkie najnowsze efekty i czy każdy sprzęt wespnie się na maksimum możliwości. I szczerze: mało mnie to obchodzi, bo już oglądając to wideo w takiej sobie jakości czuję powiew chłodnego wiatru od strony gór.
Z drugiej strony - oby Skyrim nie był grą na którą tylko ładnie się patrzy. Todd Howard z Bethesdy zdradził, że tytuł ten będzie miał więcej wspólnego z Falloutem 3 (zwanym też The Elder Scrolls: Fallout) niż z Oblivionem. Podobny będzie m.in. system dialogów - nie da się zagadać do każdego, jednak te postacie, które już zechcą z nami rozmawiać, będą oferowały długą i ciekawą konwersację.
Postać będzie także rozwijać się na wzór F3 - choć będzie coraz silniejsza i będzie się natykać na coraz silniejszych wrogów, to jednak po powrocie do miejsc, które odwiedziła jako słaba, spotka tam równie słabych wrogów. Kiedyś już o tym wspominano - chyba nie będzie niezbyt lubianego zjawiska z Obliviona, gdzie poziomy wrogów rosły wraz z naszym.
Od Fallouta 3 odbiłem się - przyznaję. Ale widoki były super. Choć nie tak jak tu.
Najwyżej włączę jakiś godmode i będę chodził i zwiedzał i oglądał. :)
Paweł Kamiński
