Umożliwienie wielu graczom zabawy na Panau nie jest nową ideą, choć faktycznie ostatnio nie było o tym projekcie głośno. Ale teraz powraca, wraz ze zwiastunem:
Nie jest to jeszcze filmik zwiastujący rychłą premierę fanowskiej modyfikacji. Chodziło raczej o znak, że projekt nie umarł. Niedługo wskrzeszona zostanie oficjalna strona i pewnie dowiemy się więcej.
Mam nadzieję, że Avalanche przyjrzy się efektom, wyciągnie wnioski i w trzeciej części wieloosobowe zabawy będą dostępne od dnia premiery.
Maciej Kowalik