Jeśli gry sportowe, to...? [Klub Dyskusyjny]

Jeśli gry sportowe, to...? [Klub Dyskusyjny]
Adam Piechota

25.08.2018 12:00

Zalogowani mogą więcej

Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika

To ten moment w roku, w którym cykliczne sportówki... No właśnie, są na szczycie? Czy #nikogo?

Obraz
Obraz
Obraz

Lubię też grać w Formuły 1 od Codemasters, acz od oglądania każdego możliwego wyścigów wolę czytać o planach szefa Force India czy o nowinkach technologicznych. Jako zdecydowany ścisłowiec aż zaczynam się oblizywać na myśl o całej tej ukrytej pod maskami elektryce i mechanice. Nie mam cierpliwości patrzeć, jak kierowcy sobie krążą przez te 50-60 okrążeń wokół toru, ale jak sam mogę pokrążyć...uwielbiam.

Aha, Blobby Volley wymiata, nie ma dyskusji.

Obraz
Obraz

Ale sportówki to przede wszystkim ARCADE. I tęsknota za szóstą generacją konsol. Za taką sobie FIFĄ Street, za fan-ta-sty-cznym NBA Street, za SSX-ami, za Tonym Hawkiem, Shaunem Whitem oraz wszystkimi tymi, których przez późną porę pisania tej wypowiedzi zapominam. To były "moje" sportówki. Bo ja znajomi proponują, żeby zassać ze sklepiku demko którejś piłeczki, to krew mnie zalewa. I jednocześnie bardzo chcę ich pokonać. "Widzisz?! A mogliśmy włączyć Switcha!" - krzyczę wtedy. -yczałbym, no. Bo przecież zawsze dostaję wciry...

Obraz

Po Gamescomie wciąż jeszcze oddycha przez rękawki*

Ponad połowa redakcji

*Krzysia pytajcie, nie mnie

Źródło artykułu:Polygamia.pl
Oceń jakość naszego artykułuTwoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Komentarze (10)
Zobacz także