Jeśli film Assassin's Creed załapie się na przyszły rok, to na samą końcówkę. Najpewniej po premierze nowej gry z serii
Poznaliśmy właśnie datę jego premiery. Kolejną i oby ostatnią.
06.01.2015 | aktual.: 05.01.2016 15:21
Niusy o pracach nad jakimś filmem opartym na grze pojawiają się regularnie, aczkolwiek zwykle dotyczą plotek o obsadzie czy fabule, niż zachwytów widzów po seansie. O tym, że Michael Fassbender zagra główną rolę w holywoodzkiej wersji Assassin's Creed wiedzieliśmy już w 2011 roku, a mimo to wciąż nie możemy wybrać się na ten film do kina.
W tym roku też nie będzie ku temu okazji. O opóźnieniu filmu na 2016 i plotkach, że do obsady dołączył Robert "Iron Man" Downey Jr. już pisaliśmy. Teraz Hollywood Reporter informuje, że datę premiery wyznaczono na 21 grudnia przyszłego roku. Tydzień wcześniej do kin trafią Gwiezdne Wojny w postaci reżyserowanego przez Garetha Edwardsa (Godzilla) spin-offa, którymi Disney chce wypełniać czas pomiędzy pełnoprawnymi epizodami Gwiezdnej Sagi.
Wracając do Assassin's Creed. Ten film miał debiutować już w 2014 roku oraz w ciągu minionych dwunastu miesięcy. Do trzech razy sztuka? Oby, bo akurat ta seria ma potencjał na interesujące kino akcji.
Ciekawe jak przez te wszystkie lata zmieniała się koncepcja filmu. Fassbender urodził się w Niemczech, wychował w Irlandii, ale mieszka w Londynie i z brytyjskim akcentem problemów nie ma. A przypomnijmy, że wiemy już, że to właśnie wiktoriański Londyn będzie odgrywał pierwszoplanową rolę w przyszłorocznej odsłonie serii, noszącej roboczy tytuł Assassin's Creed: Victory. Nie trzeba Sherlocka, by zauważyć tu potencjał na przenikanie się filmu z grą.
[źródło: HR]
Maciej Kowalik