Jesienna premiera PS VR pozostanie bez odpowiedzi Microsoftu? Wygląda na to, że „zieloni” poddają Sony kolejną bitwę

Jesienna premiera PS VR pozostanie bez odpowiedzi Microsoftu? Wygląda na to, że „zieloni” poddają Sony kolejną bitwę

Jesienna premiera PS VR pozostanie bez odpowiedzi Microsoftu? Wygląda na to, że „zieloni” poddają Sony kolejną bitwę
Oskar Śniegowski
20.02.2016 13:38

HoloLens pojawi się na rynku, kiedy "świat będzie na niego gotowy". Polityka Microsoftu zadziwia po raz kolejny.

Według słów Aleksa Kipmana, który otrzymał kilka lat temu od Microsoftu nagrodę za „niebywały wkład w rozwój technologii” dzięki sukcesowi Kinecta, HoloLens nie pojawi się na rynku w najbliższych miesiącach. To oznaczałoby, że jesienna premiera PS VR pozostanie bez odpowiedzi ze strony Giganta z Redmond. Kipman wspomina przyśpieszoną premierę Kinecta, która miała być „niezbyt miłym przeżyciem” i nie chce powtórzyć podobnego błędu z kolejną przełomową technologią. Gogle rozszerzonej rzeczywistości mają więc trafić do sklepów, „kiedy poczuję, że świat jest na nie gotowy”. Swoje stanowisko uzasadnia jednym stanowczym argumentem:

Tak jest. Zdaniem Aleksa HoloLens jest już praktycznie gotowy do seryjnej sprzedaży i jedyną rzeczą, która powstrzymuje go od znalezienia się na sklepowych półkach, jest ostrożność Microsoftu przed popełnieniem błędu poprzedniej generacji i premiery sprzętu bez odpowiedniego zaplecza. Jeżeli jednak bardzo Wam zależy aby zobaczyć 'nowy lepszy świat' szybciej od innych, bez problemu możecie zgłosić się do programu dla developerów, w którym za wspomniane 3000$ kupicie HoloLens prawdopodobnie jako pierwsi w Polsce. Wysoka cena nie bierze się znikąd. HoloLens działa na trochę innej zasadzie niż reszta urządzeń. Nie potrzebuje żadnych kabli czy zewnętrznej jednostki obliczeniowej. Wszystko zamknięte jest wewnątrz gogli, co zapewnia swobodę niespotykaną u konkurencji. Microsoft nie pochwalił się dotychczas specyfikacją techniczną swojej nowej zabawki.

Od samego oświadczenia Kipmana, ciekawszy jest fakt, że powiedział te słowa trzy dni po wywiadzie, którego stacji Fox Business udzielił nasz ulubiony prezes GameStopu - Paul Raines, który z kolei nie byłby sobą, gdyby przy okazji zachwalania własnej firmy nie sprzedał kilku innych informacji. Na pytanie o zainteresowanie sieci sprzedażą sprzętu VR, Raines wspomniał o 'wielkiej trójce': Oculus Rift, HTC Vive oraz PlayStation VR. I o ile rozmowy z producentami dwóch pierwszych urządzeń wciąż mają trwać, tak PlayStation VR jest już podobno z Sony całkowicie dogadane i w ofercie GameStopu pojawi się jesienią tego roku. Nie sprecyzował jednak czy ta piękna pora roku będzie początkiem przyjmowania zamówień na gogle PSVR czy już okresem wysyłki właściwego sprzętu. Nawet jeśli premiera rzeczywiście odbędzie się jesienią, to Sony i tak zaliczy pół roku opóźnienia względem PC-towej konkurencji. Rift ma bowiem zaplanowaną premierę na 28 marca, a HTC zacznie przyjmować zamówienia przedpremierowe na Vive (przygotujcie sobie kilka tysięcy złotych) od 29 lutego z premierą planowaną na kwiecień. Konsolowych odpowiedników może jednak nie uświadczyć, co spowoduje kolejny odskok w ilości sprzedanych konsol i jeszcze cięższe zadanie dla Microsoftu. Choć wskaźnik ARPU jest obecne aż o 25% lepszy na ich korzyść, to każdy w końcu ulegnie przeważającym siłom przeciwnika. Jak to mówią: "i Herkules nie pomoże, kiedy ludzi całe morze". "Gigant z Redmond" znowu zadziwia swoim podejściem do sytuacji na rynku. To kolejna tak osobliwa akcja po tym, jak najbardziej oczekiwany tytuł na wyłączność dla Xboksa One okazał się produkcją również dla systemów Windows 10.

Oskar Śniegowski

Źródło artykułu:Polygamia.pl
Oceń jakość naszego artykułuTwoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)