Jerzy Janowicz też czekał w kolejce po GTA V oraz masa innych ciekawostek o grze

Ten wpis można określić także jako "ŚCINKI DŻITIEJ EDYSZON", bo wzorem naszego niedzielnego cyklu, postanowiliśmy pozbierać mniej ważne informacje - tym razem o GTA - i umieścić je w jednym miejscu. Niektóre są śmieszne, inne istotne, jeszcze inne - głupawe.

Aha - skoro Ścinki, to musieliśmy użyć klocków LEGO jako obrazka. Tym razem jest to kadr ze zwiastuna GTA V. Cały można znaleźć na kanale Machinimy.

Jerzy Janowicz też poszedł na nocną premierę GTA V Jerzy Janowicz to znany polski tenisista. A w świecie GTA V można grać w tenisa. Przypadek? Nie sądzę...

"Jerzyka" wypatrzył Super Express - więcej tutaj.

Kadr z materiału SE24.tv

Ktoś znalazł dowody na to, że gra wyjdzie na PC i PS4 Podobno udało się je wygrzebać w kodzie źródłowym wersji na Xboksa 360. O Xboksie One informacji brak. Więcej (ale niewiele, bo to w zasadzie cała informacja) - tutaj.

Na mapie dodanej do specjalnej edycji umieszczono tajne informacje Rzeczoną mapę dodawano do kolekcjonerskiej edycji GTA V, a ukrytą wiadomość można zobaczyć, jeśli oświetli się ją światłem ultrafioletowym. Nie zamieszczamy zdjęć poniżej, bo ktoś może obrazić się za spoilery. Ale w razie czego kliknijcie tutaj.

Użytkownicy iOS mogą szkolić psa w specjalnej aplikacji Pies należy do Franklina, jednego z głównych bohaterów GTA V, a appka nazywa się Grand Theft Auto: iFruit i można ją znaleźć tutaj. Pozwala także na delikatny wizualny tuning samochodów w grze.

Swoją drogą, aplikacja ta nie pozwala na... przekleństwa. Wyobrażacie sobie? Gra, w której można strzelać do niewinnych ludzi nie pozwala Wam używać brzydkich słów, bo, hm, są brzydkie:

źródło: Internet

Rockstar będzie usuwał (niektóre) filmiki z GTA V z Internetu A przynajmniej będzie próbował je usuwać, bo wiadomo, jak to z tym Internetem bywa. Zakazane są, ogólnie rzecz biorąc, spoilery. Więcej informacji można znaleźć w oficjalnych wytycznych. Decyzja jest dość kontrowersyjna, bo nie wszystkim podoba się, że Rockstar w ogóle chce wpływać na to, jakie materiały z jego gry lądują w sieci. Że wolność słowa i tak dalej, rozumiecie. Ale, z drugiej strony, jako gracz wcale nie chciałbym przypadkiem trafić na takie nagranie i niechcący dowiedzieć się, że na końcu gry wszyscy trzej bohaterowie giną w katastrofie lotniczej.

(Nie, spokojnie, to tylko żart. Nie grałem jeszcze w GTA V i nie mam pojęcia, jak się kończy. Możecie schować widły.)

Pewien australijski sklep dodawał do zamówień przedpremierowych niezwykły gadżet... Małe torebeczki z czymś, co przypominało kokainę. Hmmmmmmm, to chyba jednak jest średnio zabawne.

źródło: internet

Piosenka Twin Shadowa nagrana specjalnie na potrzeby gry trafiła do sieci Jest całkiem niezła:

KĄCIK FILMOWY Redaktor Eurogamera postanowił zaprezentować, jak niezwykłe rzeczy można znaleźć w "internecie", który dostępny jest wewnątrz GTA V. Gra śmieje się z, między innymi, serii Call of Duty:

Czym byłoby GTA bez czitów? Jeśli chcecie się dowiedzieć, jaką kombinacją klawiszy wywołać nagłe pojawienie się helikoptera, obejrzycie poniższe wideo:

OBRAZKI, DUŻO OBRAZKÓW Niektóre są śmieszne. Tak jak ta reklama, którą znaleźć można w GTA V:

źródło: reddit

Albo ten wpis na Facebooku. Ciekawe, czy jest prawdziwy...

źródło: reddit

Poznajecie tych trzech panów? To główni bohaterowie gry, a właściwie aktorzy, którzy użyczyli im swoich głosów. Od lewej stoją - Michael (Ned Luke), Franklin (Shawn Fonteno) i Trevor (Steven Ogg).

źródło: Internet

Siedziba Rockstar North w Edynburgu została przystrojona okolicznościowym plakatem. Twórcy postanowili przypomnieć światu, że słynna gra została zrobiona w Szkocji.

źródło: reddit

I na koniec - takie tam w Los Santos:

źródło: Internet

zebrał: Tomasz Kutera