Szybkie śledztwo prowadzi do siedemnastolatka z Latrobe w stanie Pensylwania i wykazuje, że uzyskał on dostęp do serwerów, na które następnie wpuścił wirusa. Sprawa staje w końcu przed sądem do spraw nieletnich. Nasz antybohater przyznaje się do czterech zarzutów: naruszającego prawo użycia komputera, komputerowego wtargnięcia, dystrybucji wirusa komputerowego i kryminalnego użycia komputera. W zamian za ten krok oskarżyciel rezygnuje z 11 innych zarzutów. Wyrok ma zapaść w tym roku.
Pomyślałem sobie, że to krzepiąca historia wobec spoilerów z Heavy Rain z jakimi mamy do czynienia w komentarzach. Zresztą wobec innych form internetowego "trollingu" również.