Jedna dobra gierka retro? Pięć? Nie, Capcom woli dziesięć
Czasem lepiej chwilę poczekać. I kupić dziesięć Mega Manów na Switcha. W jednym pudełku.
Gdy żółto-niebiescy zapowiadali Mega Man Legacy Collection 2 w zeszłym roku, byłem delikatnie zdziwiony brakiem wersji dla najnowszej konsolki Nintendo. Niepotrzebnie. Ziściło się bowiem dość ładne marzenie tej retro-części mojej growej duszy. Calutka kultowa seria, od ośmiobitowych początków, przez szesnastobitowe eksperymenty, po świadomie archaiczne dwie odsłony z czasów obecnych, w jednym opakowaniu. Sprzedawana po dużo niższej cenie niż standardowa nowość (czy Bayonetta to słyszała?!). Dziesięć świetnych platformerów, kurka wodna.
Mega Man Legacy Collection 1 + 2 Switch Announce Trailer
Legacy Collection 1 + 2, które ukaże się 22 maja, będzie zawierać wszelkie bajery, jakie odkurzyły formułę Blue Bombera w dotychczasowych antologiach. Czyli możliwość przewijania akcji, tworzenia sejwów w dowolnym momencie, galeria grafik koncepcyjnych, odtwarzacz ścieżek dźwiękowych (wypchany po brzegi, bo nie ma Mega Mana bez przynajmniej trzech koszmarnie chwytliwych melodii) i dodatkowe wyzwania. Część z nich - BO JAKŻE INACZEJ - odblokujemy wyłącznie za pomocą któregoś Amiibo z bohaterem.
Czy jako dumny fan serii jestem już zadowolony w pełni? Oczywiście, że nie. Te jedenaście gier, przez które być może rzucę Pstrykiem w jakąś ścianę (Mega Man to hardkor, uwierzcie), składa się zaledwie na jedną "twarz" marki. Bo Capcom planuje osobno wydać jeszcze drugą podserię (osiem odsłon Mega Man X) na wszystkich konsolach (nie wiadomo, czy w pudełkach, czy wyłącznie poprzez cyfrową dystrybucję). Zapewne setki razy czytaliście, że to mistrzowie zarabiania na odgrzewaniu. No to spójrzcie. Mega Man Legacy Collection 1 + 2 w maju. W lecie Mega Man X Collection. Na jesień Mega Man 11. A na początku przyszłego roku Mega Man Ultra Legacy Super Collection Turbo Edition (pisane wyłącznie pogrubioną czcionką). No bo jak inaczej mieliby zatytułować zbiór dziewiętnastu pełnoprawnych pozycji? Tak się świętuje trzydziestolecie.
Adam Piechota