Jasny Gwint! CD Projekt jest już wart ponad 6 miliardów złotych
Jeszcze trochę i firma faktycznie znajdzie się wśród 20 najbardziej wartościowych spółek Giełdy Papierów Wartościowych
09.02.2017 18:05
Niecałe pół roku temu kapitalizacja, czyli giełdowa wartość spółki, CD Projektu wynosiła niecałe 4 miliardy złotych. Po dzisiejszym otwarciu wartość ta przekroczyła 6 miliardów złotych. Dla porównania, Energa i Enea - dwie spółki z branży energetycznej, w których większościowym udziałowcem jest Skarb Państwa - są warte odpowiednio 4,1 i 4,5 miliarda złotych.
Jak czytamy w portalu Bankier.pl, poza CD Projektem, tak wysoką wartością mogą pochwalić się jedynie 23 spółki notowane na GPW. To, w połączeniu z faktem, iż akcjami firmy bardzo chętnie obraca się na giełdzie, powoduje, że w ciągu najbliższych miesięcy może ona trafić do indeksu WIG20 - czyli dwudziestu najwyżej notowanych na warszawskiej giełdzie spółek.
Na tak wysoki kurs akcji wpływ ma tym razem nie Wiedźmin, a Gwint. Po ogłoszeniu informacji o ostatniej aktualizacji karcianki, kurs spółki wzrósł do poziomu 61,32 zł (dane z 7 lutego), by dziś osiągnąć na otwarcie 64,80 zł.
Ciekawie wyglądają też rokowania na przyszłość. Analitycy z Erste Securities Polska przewidują, że kapitalizacja CD Projektu niebawem osiągnie poziom 7 miliardów złotych. Podobnie uważają ludzie z Domu Maklerskiego BZ WBK, którzy zalecają kupowanie akcji spółki. Z kolei Dom Maklerski mBanku zaleca sprzedaż akcji, bo choć według nich Gwint ma wygenerować około 130 milionów złotych obrotu w 2017 roku, możliwe są opóźnienia w premierze Cyberpunka 2077.
CD Projektowi należą się gratulacje, bo sukces finansowy jest wynikiem świetnego podejścia zarówno do tworzenia gier, jak i całej społeczności graczy. Ale nie tylko ta firma z naszej branży świetnie radzi sobie na parkiecie.
[BETA VIDEO] Nilfgaard arrives | Factions in GWENT: The Witcher Card Game
Za akcje 11bit Studios trzeba dziś zapłacić 158,80 zł. Kiedy w sierpniu ubiegłego roku pisałem artykuł na temat poczynań giełdowych polskich deweloperów i wydawców, kurs wynosił nieco ponad 100 zł. Z kolei krakowski Bloober Team, który przygodę z giełdą zaczynał w 2011 roku na rynku New Connect, powoli przenosi się na "duży parkiet", a jedna akcja spółki jest dziś warta 91 zł (22 zł w dniu debiutu).
Z tego wszystkiego tylko CI Games notuje delikatny spadek, spółka zanotowała też stratę za trzeci kwartał 2016 roku (dane odnośnie całego roku 2016 zostaną dopiero obublikowane). Nie jest to jednak specjalny powód do obaw, bo firma nie miała żadnej dużej gry od czasów wydanego w 2014 roku Lords of the Fallen. Pamiętajmy też, że w kwietniu premiera Sniper: Ghost Warrior 3, który jak na razie zapowiada się całkiem dobrze. Po jego premierze spółka powinna odbić stratę z lat ubiegłych.
Bartosz Stodolny