Jakich ekranów potrzebują nowe konsole? 4K to nie wszystko!
Materiał powstał we współpracy z firmą Samsung
17.11.2020 | aktual.: 02.03.2022 10:17
Przeskok na nową generację konsol może być niesamowitym doświadczeniem albo mało znaczącą ewolucją. W tej kwestii dużo zależeć będzie od telewizora o optymalnych dla gracza parametrach, który przy okazji nie zrujnuje budżetu.
Wybór konsoli to dla wielu graczy to już dziś sprawa oczywista. Ponieważ urządzenia cechują podobne parametry i cena, to decyduje tu głównie przywiązanie do danej marki i gry na wyłączność. Problem zaczyna się w momencie, kiedy zaczynamy szukać odpowiedniego ekranu. Modeli telewizorów na rynku jest bardzo dużo i łatwo zgubić się w gąszczu ofert, zwłaszcza kiedy nie wiemy, które z technologii najlepiej się sprawdzą w trakcie gry. Na co zwrócić uwagę, by wyraźnie odczuć generacyjny przeskok?
Zainwestuj w matrycę, ale nie przepłacaj i myśl o przyszłości
Zazwyczaj gdy zabieramy się do kupna nowego telewizora, to chcemy, by był on większy niż poprzedni, zwłaszcza że ceny paneli o rozmiarach większych niż 55" znacząco spadły. Oczywiście w takim pragnieniu nie ma nic złego, o ile mamy na taki sprzęt miejsce. Warto jednak w pierwszej kolejności zwrócić uwagę na jakość matrycy.
W wielu marketach można znaleźć telewizory 65" czy 75" o rozdzielczości 4K z panelami LED LCD IPS, telewizory Samsung QLED oraz inne z technologią organiczną. O ile te pierwsze pojawiają się powszechnie w monitorach do komputerów to ta ostatnia sporadycznie próbuje tam zagościć.
Na szczęście istnieją też na rynku sprawdzone rozwiązania. W ofercie firmy Samsung znajdziemy telewizory QLED, które pozwalają cieszyć oczy szczegółowym obrazem o wysokim kontraście i rewelacyjną głębią kolorów, a przy tym wcale nie uderzają po kieszeni. Dla przykładu model Q80T, który korzysta nie tylko z wielu rozwiązań dla graczy, ale też technologii występujących w segmencie Premium, kosztuje ok. 4299 zł (55"). Dlatego jeżeli mocno ogranicza nas budżet, to lepiej skusić się na mniejszy telewizor, ale z matrycą QLED niż LED LCD IPS o większej przekątnej.
A co w przypadku, gdy chcemy zainwestować w model na lata? Tu warto pomyśleć o panelach, które oferują rozdzielczość 8K, bo będzie to format, który z pewnością za jakiś czas się spopularyzuje, zwłaszcza że nowe konsole są także przystosowane do generowania grafiki w takiej rozdzielczości.
W serii QLED znajduje się oprócz topowego Q950T także model Q800T, którego procesor analizuje oglądane treści i automatycznie skaluje je do rozdzielczości 8K. W wersji 65-calowej kosztuje on ok. 12 tys. zł. To oczywiście więcej niż za alternatywny wariant w rozdzielczości 4K, ale pamiętajmy, że mówimy tu o bardzo świeżej technologii, która jeszcze 2 lata temu przy takich rozmiarach ekranu kosztowała ponad 30 tys. zł.
Niski input lag to niejedyny parametr ważny dla gracza
Przez wiele lat to input lag, czyli czas, jaki upływa od wygenerowania obrazu przez konsolę do wyświetlenia go na ekranie, zwracał największą uwagę graczy. Każda grająca osoba wie, że ten parametr ekranu powinien mieć jak najniższą wartość, zwłaszcza gdy chodzi o gry sieciowe, w których ułamki sekund decydują o przewadze. We wspomnianym modelu Samsunga Q80T input lag wynosi jedynie poniżej 10 ms.
W związku z premierą konsol nowej generacji jedną z najistotniejszych funkcji telewizora jest niedawno wprowadzony standard HDMI 2.1. To właśnie dzięki niemu będziemy mogli doświadczyć płynnego obrazu (120 kl./s.) w jakości 4K lub 8K z częstotliwością odświeżania na poziomie 60Hz czy efektu HDR dopasowanego do każdej klatki obrazu.
Standard ten wprowadza także szereg innych udoskonaleń dla graczy, wśród których najistotniejszy jest mechanizm VRR (Variable Refresh Rate), który przeciwdziała zjawisku "rozrywania się obrazu" i minimalizuje opóźnienia, funkcja ALLM automatycznie przełączająca telewizor w Tryb Gry po uruchomieniu konsoli oraz kompatybilność z eARC, czyli ulepszonym zwrotnym kanałem audio, dzięki któremu usłyszymy bardziej szczegółowy i żywszy dźwięk. Pamiętajmy, że nie każdy telewizor z HDMI 2.1 obsłuży te wszystkie funkcje. Warto przeczytać wcześniej specyfikację telewizora lub zapytać sprzedawcę.
Warto tez zwrócić też uwagę czy telewizor, który chcemy postawić obok konsoli ma funkcję Dynamicznego Korektora Czerni. Dzięki niej w czasie nocnych wyścigów zobaczymy więcej detali w kokpicie samochodu i przed nim, a wielbiciele strzelanek szybciej i dokładniej zobaczą przeciwnika. Ciemne sceny nadal będą bardziej realistyczne i szczegółowe.
Inteligentna adaptacja obrazu i dźwięku
Na pewno nie raz zastanawialiście się, dlaczego jedne telewizory 4K kosztują więcej niż inne. To nie tylko kwestia samego panelu czy estetyki wykonania, ale również technologii, które choć mogą brzmieć tak samo, to oferują co innego. Na rynku znajdziemy chociażby kilka standardów HDR. W modelach niskobudżetowych będzie to HDR10, który wyświetli obraz o jasności nie większej niż 1000 nitów i to bez dynamicznych metadanych. Ponieważ gry nowej generacji będą chętnie korzystać z pięknych efektów oświetleniowych, warto zainwestować w model wyposażony w jeden z dwóch standardów: HDR10+ (jasność do 4000 nitów) lub Dolby Vision (jasność do 10 000 nitów).
Jedną z nowszych funkcji, którą znajdziemy chociażby we wspomnianych QLED-ach Samsunga, są inteligentne funkcje automatyzacji. Na przykład adaptacja obrazu sprawia, że telewizor samodzielnie dopasowuje jasność i kontrast na podstawie warunków panujących w pomieszczeniu. Jeżeli w trakcie grania wyjdzie za oknem słońce, to nie będziemy musieli nawet sięgać po pilota – telewizor się sam rozjaśni.
Wrażenia z grania to jednak nie tylko obraz, ale i dźwięk. Funkcja OTS, czyli Dźwięku Podążającego za Obiektem lepiej oddaje efekty kroków, wystrzałów czy jadących pojazdów w grach. Dzięki czterem zestawom głośników (a w modelach premium Q800T i Q950T nawet sześciu) doświadczenie można przyrównać do używania słuchawek z dźwiękiem przestrzennym. Tegoroczne QLED-y mają też funkcję adaptacji dźwięku, która odpowiada za analizowanie sygnału i dopasowywanie głośności do każdej sceny, dzięki czemu wyraźnie usłyszymy dialogi bohaterów nawet przy niewielkiej głośności.
Nie da się ukryć, że nawet najbardziej zaawansowane głośniki w telewizorze nie zapewnią takiej jakości dźwięku jak źródła dźwięku ustawione w różnych miejscach. Do tej pory, by korzystać z zalet dodatkowego nagłośnienia, należało przełączyć ścieżkę audio z telewizora na soundbar. Samsung stworzył jednak funkcję Q-Symphony, która odtwarza dźwięki jednocześnie, korzystając ze wspomnianych już kilku głośników w telewizorze oraz soundbarów z Q-Serii takich jak np. Q60T, Q70T czy Q800T. . W efekcie dźwięk kierowany jest do przodu, na boki i ku górze, pozwalając osiągnąć wrażenie głębszej przestrzeni.
Q60 soundbar: Perfect match for QLED | Samsung
Soundbary z Q-Serii wykorzystują także technologię Samsung Acoustic Beam, która potęguje wrażenie dźwięku panoramicznego poprzez zastosowanie dodatkowych 56 otworów w górnej części listwy dźwiękowej. Modele Q800T i Q70T oferują dodatkowo wielokanałowy dźwięk przestrzenny w formacie 3.1.2 i obsługę kodeków Audio 3D. W połączeniu z technologią Dolby Atmos i DTS:X, zapewnią kompletne doświadczenie.
Lubisz bajery? Pokochasz ambient mode
Z godnych polecenia dodatków dla graczy w QLED-ach Samsunga jest Multi View. Rozwiązanie to pozwala otworzyć na fragmencie ekranu dodatkowe okno, w którym można wyświetlać np. filmik z YouTube'a ukazujący poradnik do gry, czat tekstowy z zewnętrznej aplikacji czy dowolną aktywność ze smartfona.
Jeżeli zaś staramy się przekonać resztę domowników do zakupu nowego telewizora, a żadna z wyżej wymienionych cech nie robi na nich wrażenia, to na pewno spodoba im się unikalny tryb ambient mode, dostępny w QLED-ach Samsunga.
Zamiast czarnej tafli na naszej ścianie wyświetli się wzór naszej tapety czy kolor ścian a może ulubione zdjęcia, dzieło sztuki, kalendarz czy animowane efekty dekoracyjne. Dzięki temu nawet największy telewizor nie będzie już przytłaczał salonu swoimi rozmiarami, bo sprawi wrażenie zlewającego się z tłem… elementu dekoracji.
Materiał powstał we współpracy z firmą Samsung