Jaka przyszłość czeka Deus Ex: Universe?
Square Enix przedstawiło pod koniec ubiegłego roku bardzo ogólną wizję nowego projektu z serii Deus Ex. Jeśli wierzyć najnowszym plotkom, założenia się zmieniły i seria pójdzie śladami Mass Effecta.
Nie ma co udawać, że ktokolwiek niezwiązany bezpośrednio z projektem wiedział czym naprawdę miało być Deus Ex: Universe. Square Enix wrzuciło do sieci jeden obrazek, rzuciło kilka ogólników o wielkim uniwersum, w którym byłoby miejsce na gry AAA, mobilne, komiksy i książki, a potem kazało czekać. Na zakończonym niedawno E3 w temacie dalej panowała cisza więc przyjrzyjmy się najnowszym plotkom.
Wedle źródeł serwisu PlayStation Trophies to, co pierwotnie miało być jedną, olbrzymią grą rozbito na trylogię, której kolejne części będą ze sobą powiązane fabularnie. A decyzje graczy będą ciągnęły się za nimi od początku, do końca - tak jak w trylogii Mass Effect. Ponoć jedna z gier faktycznie nosi tytuł Deus Ex: Mankind Divided, co zgadzałoby się ze znakiem towarowym zarejestrowanym w marcu. Jeden z informatorów serwisu twierdzi, że widział materiały promocyjne, na których obok Adama Jensena widniał Ben Saxon - bohater Deus Ex: The Fall.
Nie protestowałbym przeciwko ewentualnej trylogii, przemyślanej od początku do końca i "pamiętającej" przebieg wcześniejszych części. Ale takie skrawki informacji to jeszcze za mało, by szczególnie czymkolwiek się ekscytować.
[źródło: PST]
Maciej Kowalik