Jak wygląda Age of Wonders: Planetfall?
W piątek Paradox urządził oficjalny stream. Jeśli nie zdążyliście go obejrzeć, dostępne jest już nagranie.
W piątek odbył się na Twitchu oficjalny stream gry. Wzięli w nim udział Lennart Sas (dyrektor studia) oraz Anders Carlsson. Poniżej możecie obejrzeć skróconą wersję streama (półtoragodzinne nagranie dostępne jest na oficjalnym kanale Paradoxu). Na nagraniu znajduje się gra w fazie alfa.
FIRST LOOK | Age of Wonders: Planetfall
Najpierw zatem tworzymy postać dowódcy, czyli naszego awatara, ustalamy jego rasę oraz wybieramy sekretną technologię, która ma niebagatelny wpływ na styl gry. Na koniec pozostaje nam wybranie perków oraz ustalenie szczegółów wyglądu.
Od razu na samym początku napotykamy inne dominia i, podobnie jak w poprzednich częściach, otrzymujemy kilka możliwości interakcji z nimi - możemy się dogadać, wypełnić zadanie by zaskarbić sobie ich wdzięczność, albo po prostu dokonać demonstracji siły. Drzewko rozwoju technologii pod względem wyglądu przypomina znane z Cywilizacji V (do VI części się nie odnoszę, bo mimo kilku podejść zupełnie mnie nie kupiła).
W jedenastej minucie nagrania w końcu dochodzi do walki manualnej. To jest jeden z tych momentów, który szczególnie chciałam obejrzeć, bowiem walka w Age of Wonders jest mocno taktyczna (i osobiście zawsze bardziej podobała mi się mechanika AoW niż Heroes of Might and Magic - mam tu na myśli od czwartej części wzwyż). W Planetfall istnieje wiele możliwych do zniszczenia osłon i elementów otoczenia. I mimo że mówimy o świecie przyszłości, nie zabraknie jednostek walczących wręcz. Zaklęcia obszarowe zostały zastąpione różnymi technologicznymi niespodziankami, jak np. bombardowanie za pomocą specjalnych bomb PyrX.
W grze istnieje kilka sposobów na przejęcie terenu - możemy ustanowić kolonię, która jednak po pierwsze jest sporą inwestycją, po drugie - wolno się rozwija. Albo stawiamy tzw. Forward Base, w punktach, które uznamy za szczególnie cenne.
Mam nadzieję, że zmiana charakteru świata z fantasy na science-fiction nie zaszkodzi grze. Wymarzona podróż do gwiazd i kolonizowanie innych planet w odsłonie Cywilizacji Sida Meiera pt. Beyond Earth okazało się bardzo kiepskim wyjściem, była to jedna z najmniej porywających gier, w jakie grałam. Nawet rozgrywka z przyjaciółmi nie była w stanie ustrzec mnie przed stanem bliskim katatonii.
Gameplay Planetfall wygląda zachęcająco, chociaż nie został w nim ukazany jeszcze jeden ważny aspekt gry - kampania fabularna oraz rozgrywka wieloosobowa. W tego typu produkcjach proporcje czasu spędzonego na samotnej grze do spotkań ze znajomymi wynoszą 4 do 1 (mówię tu o sobie), ale nigdy nie pogardzę porządną opowieścią. Liczę na to, że Paradox zadba o zwolenników obu trybów.
Mam też nadzieję, że rasy obcych nie będą zrzynką ze Starcrafta, czyli że nie uświadczymy tego samego trio istot inteligentnych: humanoidzi, oświecone eteryczne istoty w klimacie Protosów oraz robalo-alieni Zergowie.
Dla przypomnienia - zwiastun z maja.
BONANZA ESRB YT
Gra pojawi się w przyszłym roku na PC, PS4 oraz Xbox One.