Jak wcielono mnie do Batmanów. Zobaczcie Gotham City Impostors w akcji [WIDEO]
Gotham City Impostors - strzelanina z drużynami wielbiącymi Batmana lub Jokera - nie jest może najbardziej oczekiwaną grą na świecie. Jednakże prezentuje się na tyle oryginalnie, że postanowiłem zagrać w wersję beta i przekonać się, jak to właściwie wygląda.
20.12.2011 | aktual.: 21.01.2016 17:10
Przekonajcie się i Wy. Pierwszym moim zadaniem był samouczek, gdzie Bat-kolesie pokazali mi kilka zabawek: karabin, linkę z hakiem, rolki i szybowanie na pelerynie.
Następnie stoczyłem kilka meczy w trybie Capture the Gasblasters - trzeba tam przejąć i utrzymać pod kontrolą trzy emitery gazu. Jeśli zrobi to drużyna Batków - ściągnie na głowę wroga plagę nietoperzy. Jeśli drużyna Klaunów, zatruje przeciwników znaną z filmów toksyną (Jack Nicholson byłby dumny). I od razu uprzedzam, że nie jestem specem od strzelanek sieciowych, ale że uwielbiam Batmana i Team Fortress 2, to na ochotnika zgłosiłem się do Gotham City Impostors.
W pierwszym meczu grałem po stronie Jokerów i szło mi, jak widać, fatalnie. No i przerżnęliśmy:
Jak widać, jest kilka standardowych klas postaci: szturmowiec, zwiadowca, snajper, medyk i obrońca, którym głównie grałem. Każdy ma inny zestaw broni i dwa dodatkowe gadżety, z czego jeden służy do poruszania się, a drugi jest dziwną bronią - np. bumerangiem. Po zdobyciu kilku poziomów doświadczenia zdobywa się możliwość odblokowania tworzenia swojego zestawu, który składa się z broni i gadżetów, które odblokowuje się za punkty doświadczenia albo w PlayStation Store (albo analogiczny skep na PC, X360). Jeśli graliście w jakąś poważniejszą strzelankę, to system rozwoju postaci jest bardzo podobny.
Oczywiście nie brakuje możliwości modyfikowania swojego stroju - ale tego jeszcze nie odblokowałem.
Drugi mecz był niewiele lepszy w moim wykonaniu, mimo tego, że grałem jako Batman. Ale udało mi się zabić przeciwnika pikując na niego z powietrza. I w sumie drużyna wygrała. Yay!
Jak się gra? Cóż, na razie dość standardowo, choć niektóre bronie (proca z wybuchającą toksyną) są ciekawe. Dziś pobawię się łukiem i zamrażaczem. Jeśli macie jakieś pytania, to czekam na nie - postaram się pograć i odpowiedzieć.
Paweł Kamiński