Jak to w końcu będzie z tym Battle Royale w Red Dead Redemption 2?
Strauss Zelnick ponownie wypowiedział się w tej sprawie.
Jakiś czas temu pojawiły się głosy, że nie jest to możliwe, bo Rockstar zamiast podążać za trendami, chce tworzyć własne. Najnowsze wypowiedzi Straussa Zelnicka zdają się jednak sugerować, że dodanie trybu Battle Royale po premierze wcale nie jest wykluczone. Jedynym, czego Rockstar by nie chciał, jest kopiowanie istniejących już na rynku gier:
Wygląda zatem na to, że Rockstar niczego nie wyklucza, o ile tylko wymyśli, jak zrobić Battle Royale po swojemu. Zelnick podkreśla, że gra kopiująca rozwiązania z Fortnite nie ma już szans na sukces, bo zostanie po prostu zapamiętana jako jego klon. Kopiować można pewne drobne rozwiązania, o ile wykorzysta się je w naprawdę innowacyjnej grze, ale nie tworzyć "smutną, rozcieńczoną wersję Fortnite".
W Red Dead Redemption 2 jeszcze bez Battle Royale zagramy natomiast już 26 października na PS4 oraz Xboksie One i być może czeka nas tu podobny przypadek jak z GTA V. Gra w wersji na PC i nowe konsole znacząco różniła się od pierwowzoru. Ciekawe, czy podobnie będzie i tym razem.
Krzysztof Kempski