Jak to Microsoft przestał być tym złym

Microsoft nie należał nigdy do specjalnie lubianych firm. Niedawno zaczęło się to jednak zmieniać. Zresztą - powiedzcie sami - bardziej lubicie swoje Xboksy 360 czy nie lubicie Windowsów?

marcindmjqtx
SKOMENTUJ

Zanim zaczniecie dyskutować polecamy lekturę tekstu Microsoft da się lubić, który znajdziecie na technologie.gazeta.pl. Oto jego fragment:

Dlaczego? Konkurujący z Google o miano "największego zła tego świata" Microsoft powoli zmienia strategię rozwoju. Co ważne dla nas - na lepsze. Z "bezdusznego monopolisty" przeobraża się w firmę przyjazną, zdystansowaną do siebie i przedstawiającą dobre produkty. Aby tak się stało korporacja musiała jednak przejść prawdziwą drogę krzyżową. Co gracze zawdzięczają marce Xbox? Sprawdź

I coś w tym jest. Teraz narzekamy i nie lubimy Apple, Google i Facebooka. To oni zbierają o nas dane, sprzedaję je innym firmom i są ogólnie niefajne. Microsoftowi udało się ocieplić swój wizerunek i nie sposób tego nie zauważyć.

Co ciekawe - stało się to głównie dzięki Xboksowi i grom. W końcu przestała być to firma, która narzuciła ludzkości jarzmo pakietu Office, Media Playera i Windowsa, a zaczęła być tą fajną korporacją, która zapewnia nam rozrywkę i umożliwia pogranie w fajne gry. Co więcej - armia blogerów i podcasterów Microsoftu, z J Allardem na czele, wyraźnie pokazała, że teraz to MS jest cool. Wystarczy przypomnieć sobie, jak wyglądała pierwsza prezentacja Xboksa 360 na E3.

No i nie należy zapominać o jeszcze jednym:

Paradoksalnie - siła, wielkość i zła prasa konkurentów sprawiły, że koncern z Redmond odzyskał szansę na poprawę wizerunku. Bo ludzie lubią kibicować słabszym. Odpowiednie nazewnictwo na taką sytuację znajdziemy w słownictwie amerykańskiego marketingu politycznego - to "efekt underdoga", czyli (w polityce) przenoszenie głosów na słabszego kandydata, które może doprowadzić do jego niespodziewanej wygranej w wyborach. A mówiąc kolokwialnie - powinniśmy lubić Microsoft, ponieważ coraz mniej lubimy innych gigantów. Do tego dochodzi ostatni element układanki - dobre produkty. A tych w ostatnim czasie jest całkiem sporo. Polecamy lekturę całości tekstu.

Piotr Gnyp

Wybrane dla Ciebie

Rebel Wolves potwierdza. Dawnwalker to ich debiutancka gra
Rebel Wolves potwierdza. Dawnwalker to ich debiutancka gra
Assassin's Creed Red to potężna inwestycja Ubisoftu. Jest przeciek
Assassin's Creed Red to potężna inwestycja Ubisoftu. Jest przeciek
DualSense V2 wycieka. Czyżby mocniejsza bateria?
DualSense V2 wycieka. Czyżby mocniejsza bateria?
Horizon Forbidden West na PC coraz bliżej. Nvidia wkracza do akcji
Horizon Forbidden West na PC coraz bliżej. Nvidia wkracza do akcji
Imponująca sprzedaż Cyberpunk 2077: Phantom Liberty. Liczby mówią wszystko
Imponująca sprzedaż Cyberpunk 2077: Phantom Liberty. Liczby mówią wszystko
Xbox Game Pass z mocnymi grami w styczniu. Potężne otwarcie roku
Xbox Game Pass z mocnymi grami w styczniu. Potężne otwarcie roku
Star Wars Outlaws: wycieka termin premiery. Ubisoft dementuje
Star Wars Outlaws: wycieka termin premiery. Ubisoft dementuje
PS5 rozbija bank. Imponujące wyniki sprzedaży
PS5 rozbija bank. Imponujące wyniki sprzedaży
The Day Before za niespełna tysiąc złotych. Nie, to nie żart
The Day Before za niespełna tysiąc złotych. Nie, to nie żart
Hakerzy ujawnili plany Insomniac Games. Sześć gier na liście
Hakerzy ujawnili plany Insomniac Games. Sześć gier na liście
PS5 Pro z własnym DLSS. Nieoficjalne doniesienia o planach Sony
PS5 Pro z własnym DLSS. Nieoficjalne doniesienia o planach Sony
Nie będzie The Last of Us Multiplayer. To już pewne
Nie będzie The Last of Us Multiplayer. To już pewne