Często wśród interesujących się Japonią miłośników gier (mangi i anime oczywiście też) nadużywane jest słowo "otaku". Z jednej strony to niby po prostu fan (czegokolwiek, niekoniecznie powyższych), ale z drugiej - odbiór społeczny otaku w KKW nie jest szczególnie pozytywny. Krótko mówiąc, nie jest fajnie być otaku i podryw na "rozwalenie Weapona w fajnalu" raczej odpada. Sprawdźmy zatem jak kilka tysięcy Japończyków widzi przeciętnego maniaka.
Cechy charakterystyczne, których nie powinniście u siebie odnaleźć to:
1. Mangowa koszulka 2. Mangowa torba z zakupami 3. Saszetka przy pasku 4. Chusta na głowie 5. Mangowe przypinki na plecaku 6. Długie włosy 7. Plecak założony na oba ramiona 8. Duże okulary z "denkami od musztardy" 9. Koszulka włożona w spodnie 10. Obcisłe, sprane jeansy
Brzmi znajomo? Też kojarzę ludzi pasujących niemal w 100% do tego opisu z konwentów mangowych sprzed lat. Choć pewnie i teraz jest podobnie (chociaż nie wiem co jest złego w obcisłych jeansach i dużych okularach - te są ostatnio przecież na fali). W każdym razie, jeśli zauważyliście podobne objawy u siebie, to czas nad sobą popracować. W Japonii zostaniecie zaszufladkowani bardzo szybko. [via sankaku complex]
