Jak robić dobre reklamy gier: lekcja poglądowa oparta na dwóch przykładach
06.11.2012 11:49, aktual.: 21.01.2016 16:54
Zalogowani mogą więcej
Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika
Z serii: tymczasem w Rosji...
Otóż, moi drodzy, jest, a właściwie będzie, bo do premiery jeszcze trochę zostało, taka gra jak PlayStation All-Stars Battle Royale. W skrócie mówiąc, chodzi w niej o to, że rozmaite postacie znane z gier na PS3 nawalają się ze sobą na jednej małej arenie. Wygląda to, prawdę mówiąc, średnio zachęcająco, ale Sony bardzo mocno promuje ten tytuł. Jakiś czas temu w sieci pokazała się taka, całkiem bombastyczna, reklama:
Ładne, prawda? Takie podniosłe, epickie, można się rozmarzyć. Jakimi to wspaniałymi ludźmi jesteśmy, my, gracze, blablabla, czego to nie przeżyliśmy już z Kratosem i czego nie przeżyjemy w przyszłości. Patos do przesady, a i tak wszyscy wiemy, że jak już będziemy grać w PlayStation All-Stars Battle Royale, to pewnie na imprezach, pewnie w stanie wskazującym i pewnie nie będzie to wyglądać tak ładnie i kolorowo, jak na reklamie.
Na szczęście świat nie składa się z tylko z Amerykanów. Rosjanie też zrobili swoją reklamę tej gry:
I jest to filmik znacznie bliższy mojemu sercu. A na pewno znacznie zabawniejsza. Kostium Sackboya chwyta mnie za serce swoją brzydotą, a Fat Princess będzie śnić mi się po nocach.
Poproszę takich więcej. Bez nadęcia, za to z dystansem.
Tomasz Kutera