Jak działa deska z Tony Hawk: Ride
Pamiętacie jeszcze czadową deskę, która wieńczyła słaby zwiastun nowej gry z Tonym Hawkiem? Kotaku dowiedziało się co nieco na temat jej działania od Josha Tsui prezesa studia Robomodo (autorów gry). Cóż, wygląda na to, że sterowanie nie będzie łatwym kawałkiem chleba. Deskorolka będzie jedynym kontrolerem. Nie będzie potrzeby trzymania w rękach pada, a co za tym idzie całkowita obsługa gry będzie polegała na zabawie z akcesorium, które posiada dwa akcelerometry i cztery czujniki ruchu (przód, tył i po bokach). To właśnie te czujniki będziemy musieli uaktywnić, by zawodnik zaczął wykonywać graby czy inne triki. Autorzy uwzględniają trzy poziomy trudności, ale i tak zapowiada się niezła gimnastyka. Zwłaszcza jeśli Ride zachowa arcadowy charakter serii, a nie zmieni się w jeżdzenie po ulicach i kiwanie się z lewa na prawo (chociaż do tytułu pasowałoby to idealnie). Activision idzie na całość i zapewne wie, że kolejnej szansy może już od graczy nie dostać. Mimo to i tak nie umiem sobie wyobrazić graczy (takich, którzy na codzień nie mają z deskorolką zbyt wiele do czynienia), którzy z satysfakcją czeszą triki na wszystkich rurkach i skoczniach dookoła. Na szczęście lubię niespodzianki...
19.05.2009 | aktual.: 12.01.2016 16:26