Jak doszło do gościnnego występu Linka i Zeldy w Crypt of NecroDancer

A przy okazji - ile tego typu mocnych cross-overów z The Legend of Zelda widzieliśmy wcześniej?

Jak doszło do gościnnego występu Linka i Zeldy w Crypt of NecroDancer
Adam Piechota
1

Do Crypt of NecroDancer wracam całkiem regularnie, żeby wyczuć ten idealny moment na połknięcie haczyka i rozpłynąć się w kolejnym wartym tego szaleństwa roguelike’u na miesiąc lub dwa. Po pierwsze dlatego, że kocham wszystko, co jest rytmiczne oraz ma dobrą ścieżkę dźwiękową. Po drugie - idealnie siada mi stylistyka tego tytułu, co w moich oczach jest niezbędne przy powtarzalnej naturze gatunku, jaki reprezentuje. Teraz mam kolejny powód. Chcę być mistrzem hycania po losowo generowanych lochach, bo chcę napisać coś fajnego o Cadence of Hyrule, zapowiedzianym przy okazji ostatniego Nindies Highlights dodatku do popularnego indyka, które będzie ekskluzywne dla wersji na platformę Nintendo (duh).

Cadence of Hyrule - Crypt of the Necrodancer ft. The Legend of Zelda - Nintendo Switch

Jak do takiego świetnego połączenia doszło? Ryan Clark z Brace Yourself oraz Kirk Scott z Nintendo tłumaczą na łamach IGN. Wychodzi na to, że deweloperzy po prostu trafili na idealny moment, ponieważ planowali stworzyć zupełnie nowy projekt specjalnie dla Switcha, który miałby składać hołd legendarnej serii z zieloną czapeczką. Przedsięwzięciem zainteresowało się same Nintendo i „zanim się zorientowali, pracowali nad połączeniem NecroDancera z Zeldą”. Zaś Scott dodaje: „Twórcy gier zawsze zgłaszają się do nas z prośbami o umieszczanie naszych IP w ich produkcjach. Przypadek Cadence of Hyrule jest jednym z tych wyjątków, gdy nasz japoński zespół wykazuje tak duże zainteresowanie, by nawet pomóc w pracach”.

Jedni dziennikarze porównują skalę tego cross-overa do Mario + Rabbids: Kingdom Battle od Ubisoftu, ale Link w ogóle rzadziej od swego kolegi ze Smasha wykraczał poza granice świata Nintendo (jeśli przymkniemy oko, że część dwuwymiarowych odsłon serii kleił przecież Capcom). Był grywalnym bohaterem w Soul Calibur II (wersja na GameCube’a) od Namco, zaś poziomy wzorowane na jego przygodach zobaczymy w Sonic Lost World (Sega) lub często zapominanych odsłonach Tetrisa lub Picrossa. Czyli w zasadzie Brace Yourself zaszczyt kopnął. Niemniej wystarczy popatrzeć na ten zwiastun, by zobaczyć, że Cadence of Hyrule wygląda niemalże perfekcyjnie.

Obraz

Wybrane dla Ciebie

Rebel Wolves potwierdza. Dawnwalker to ich debiutancka gra
Rebel Wolves potwierdza. Dawnwalker to ich debiutancka gra
Assassin's Creed Red to potężna inwestycja Ubisoftu. Jest przeciek
Assassin's Creed Red to potężna inwestycja Ubisoftu. Jest przeciek
DualSense V2 wycieka. Czyżby mocniejsza bateria?
DualSense V2 wycieka. Czyżby mocniejsza bateria?
Horizon Forbidden West na PC coraz bliżej. Nvidia wkracza do akcji
Horizon Forbidden West na PC coraz bliżej. Nvidia wkracza do akcji
Imponująca sprzedaż Cyberpunk 2077: Phantom Liberty. Liczby mówią wszystko
Imponująca sprzedaż Cyberpunk 2077: Phantom Liberty. Liczby mówią wszystko
Xbox Game Pass z mocnymi grami w styczniu. Potężne otwarcie roku
Xbox Game Pass z mocnymi grami w styczniu. Potężne otwarcie roku
Star Wars Outlaws: wycieka termin premiery. Ubisoft dementuje
Star Wars Outlaws: wycieka termin premiery. Ubisoft dementuje
PS5 rozbija bank. Imponujące wyniki sprzedaży
PS5 rozbija bank. Imponujące wyniki sprzedaży
The Day Before za niespełna tysiąc złotych. Nie, to nie żart
The Day Before za niespełna tysiąc złotych. Nie, to nie żart
Hakerzy ujawnili plany Insomniac Games. Sześć gier na liście
Hakerzy ujawnili plany Insomniac Games. Sześć gier na liście
PS5 Pro z własnym DLSS. Nieoficjalne doniesienia o planach Sony
PS5 Pro z własnym DLSS. Nieoficjalne doniesienia o planach Sony
Nie będzie The Last of Us Multiplayer. To już pewne
Nie będzie The Last of Us Multiplayer. To już pewne