Mini galerię fotografii i porównania możecie znaleźć na Games Radarze . W skrócie wygląda na to, że ogólnie jest podobnie, nawet bardzo. Oczywiście diabeł tkwi w szczegółach i pewne rzeczy różnią się od swoich pierwowzorów, ale i tak, mimo to jest dobrze.
Tak swoją drogą - jak tam Wasze przygody w postnuklearnej Ameryce? Muszę powiedzieć, że po początkowym, negatywnym wrażeniu powoli zaczynam się przyzwczajać do mechaniki gry i coraz bardziej mnie się ten tytuł podoba. Chociaż, tak szczerze mówiąc, to Fable 2 bardziej mi podpasowało.
Piotr Gnyp