Jack Tretton: W sklepach może zabraknąć PS3
Lubię Jacka i raczej szanuję jego wypowiedzi, ponieważ z reguły mówi z sensem i raczej nie daje się wciągać w słowne potyczki o to, kto jest fajniejszy. Tym razem jednak Tretton odrobinkę przesadził mówiąc, że:
"Jesteśmy w tej chwili 300 procent na plusie względem okresu przed obniżką. (...) Jeśli będzie to trwać nadal to niewykluczone, że nastąpią braki produktu [PS3]." Dlaczego przesadził? Wszyscy jesteśmy sobie w stanie wyobrazić sytuację, w której Sony dostarcza mniej PS3 do sklepów, by wywołać szał i mówić o brakach na półkach. Tyle tylko, że jest jedna ważna kwestia - Sony jest ostatnie w wielkim wyścigu i po raz pierwszy od bardzo dawna rozkręciło się na tyle, by zacząć powoli odrabiać straty, szczególnie w Stanach Zjedoczonych, gdzie firma dość znacząco przegrywa. W tej chwili powinno im przede wszystkim zależeć, żeby każdy klient, który wchodzi do sklepu z chęcią zakupu PS3 miał taką możliwość. Inaczej mogą przepuścić jedną z najlepszych okazji do zawalczenia o tamtejszy rynek.
[via Reuters]