Iście filmowy Need For Speed Payback trafi do sklepów 10 listopada
Mamy zwiastun, są szczegóły.
Adam raptem trzy tygodnie temu pisał po raz pierwszy o nowym Need For Speedzie i obstawiał przy tym, że do tematu wrócimy na E3. A tu niespodzianka - kolejne szczegóły dostajemy jeszcze przed EA Play. Wiemy na przykład, że nowa odsłona nazywa się Need For Speed Payback. I że zadebiutuje już 10 listopada 2017.
No dobrze, ale najważniejsze jest to co dla oczu, prawda? Spokojnie, mamy również zwiastun, który zapowiada filmową narrację, nacisk na fabułę i od dawna charakterystyczne dla serii możliwości tuningu. Bo artysta każdy złom zamieni w supersamochód:
Need For Speed Payback - oficjalny zwiastun
A jakie konkrety podają sami twórcy? W grze wcielimy się w trójkę bohaterów, którym przyświeca wspólny, tytułowy cel - zemsta. Zawojujemy zatem z kartelem w półświatku Fortune Valley. Jak mówi producent wykonawczy Marcus Nilsson:
Gra pojawi się w Polsce w pełnej polskiej wersji językowej. Ciekawe w takim razie jakimi nazwiskami będzie lansowany dubbing... Co więcej, chętni będą mogli zagrać kilka dni przed premierą - 7 listopada, jeśli zamówią Edycję Deluxe zawierającą "pięć podrasowanych kultowych aut" i nawet 2 listopada w ramach usług EA Access i Origin Access. Na deser łapcie jeszcze kilka fotek:
To co, gameplay na EA Play? Bo póki co tak naprawdę wciąż nie wiemy za dużo. Można mieć tylko nadzieję, że Ghost Games rzeczywiście nauczyło się na błędach poprzedniej części. Premierę zaplanowano oczywiście na PC, PS4 i Xboksie One.
Patryk Fijałkowski