Iron Maiden pozywa Ion Maiden na 2 miliony dolarów
Ion Maiden – gra. Iron Maiden – wiadomo.
Ion Maiden wyszedł we wczesnym dostępie na Steamie w roku 2018 i wyróżniał się przede wszystkim tym, że zbudowno go na dziś już nieco zardzewiałym silniku Build, który napędzał klasyki takie jak Duke Nukem 3D, Shadow Warriora i Blood. Gra zebrała przytłaczająco pozytywne recenzje, zdobywając uznanie graczy jako nostalgiczna wycieczka w przeszłość.
Minął rok i pojawiają się kłopoty - zespołowi Iron Maiden przestało podobać, że nazwa gry brzmi zbyt podobnie. W imieniu zespołu muzycznego we wtorek Iron Maiden Holdings Limited złożyło pozew sądowy wymierzony w 3D Realms, którego fragmenty brzmią tak:
W pozwie znalazło się również oskarżenie o to, że Ion Maiden ma bardzo podobny wygląd i atmosferę do gry Iron Maiden: Legacy Of The Beast. Napisali też, że imię bohaterki – Shelly Harrison – jest „próbą skopiowania imienia Steve’a Harrisa, założyciela i głównego twórcy utworów IRON MAIDEN”. W ramach odszkodowania muzycy domagają się zawrotnej kwoty 2 milionów dolarów, zaprzestania korzystania z nazwy Ion Maiden i przekazania im własności do strony ionmaiden.com.
W sprawie zabrało głos samo 3D Realms zarówno na Twitterze, jak i na Steamie:
Studio obiecuje dalej pracować nad grą, przygotowując ją do pełnej premiery, która nastąpi jeszcze w tym roku.
Tatiana Kowalczyk