Iron Harvest na pierwszym gameplayu wygląda jak Company of Heroes: Dieselpunk
I wcale mi to nie przeszkadza.
Przyszło nam trochę poczekać na pierwsze „mięsko” z Iron Harvest, „gry Jakuba Różalskiego”. O tym, że powstaje, wiemy od maja ubiegłego roku. W listopadzie dostaliśmy trochę screenshotów, dewelopera i zarys fabuły. Wczoraj w sieci pojawił się w końcu zwiastun prezentujący rozgrywkę.
Iron Harvest Teaser Trailer
Podobają mi się dynamika i estetyka tego wszystkiego. Ostrzał artyleryjski demoluje budynki, piechota kryje się za osłonami, które zaraz zostają zniszczone przez szarżujące mechy. Te też nie stoją w miejscu strzelając, tylko krążą wokół siebie, co dodaje całości smaczku. I zupełnie mi nie przeszkadza, że wszystko wygląda jak mod do Company of Heroes. Jest dokładnie to, czego oczekuję po gameplayu w tym tytule.
To nie zarzuty; bardziej troska, bo mało jest gier, na które czekam tak jak na Iron Harvest. Oczywiście ciężko oczekiwać po zwiastunie prezentującym rozgrywkę z wczesnej wersji alpha, że opowie nam szczegółowo o nadchodzącej produkcji, ale mam nadzieję, że niebawem dostaniemy coś więcej. No i jak studio znane z point’n’clicków poradzi sobie z nowym dla siebie gatunkiem? Tym bardziej, że poza pecetami, gra ukaże się też na PS4 i Xboksie One, a tam dochodzą dodatkowe wyzwania związane ze sterowaniem padem.
Bartosz Stodolny