Iron Harvest - jak się walczy mechami?
Grę można już zamawiać w przedsprzedaży.
Ostatnie wieści o Iron Harvest pochodzą z sierpnia tego roku. Wtedy to Bartek zwrócił uwagę na podobieństwo produkcji do Company of Heroes, co jednak wcale nie zmniejszyło jego nadziei na ciekawą strategię. Iron Harvest oparty jest na systemie 1920+ Jakuba Różalskiego i będzie to pełnoprawny RTS.
Pierwsze pogłoski o grze pojawiły się w 2016 roku. W międzyczasie autorzy zdążyli zebrać pokaźną sumę na Kickstarterze. Tytuł ukaże się dopiero w grudniu 2019 roku, ale do tej pory można było posmakować jego klimatu np. rozgrywając partyjkę w grze planszowej Scythe (również w edycji cyfrowej). Dziś natomiast na Steamie ruszyła alfa trybu wieloosobowego dla osób, które wsparły studio na Kickstarterze na sumę co najmniej 55 dolarów. Kampania wciąż jest otwarta.
Z tej okazji pojawił się nowy zapis rozgrywki:
Iron Harvest - Alpha 2 Gameplay
Jak widać, sporo rzeczy zostało dodanych: trzy tryby do gry wieloosobowej, walka wręcz, kolejka rozkazów, nowe jednostki i budynki, ulepszono też interfejs. Ponadto jednostki będą mogły budować system osłon.
Osoby chętne do sprawdzenia alfy trybu multi oraz chcące dostać się do zamkniętej bety (tylko na PC) mogą pokusić się na przedpremierowe zamówienie. Na stronie studia King Art Games można już składać zamówienia na jedną z sześciu wersji Iron Harvest. Ceny zaczynają się od 38,66 euro za cyfrowy egzemplarz gry z oddzielną ścieżką dźwiękową (i dostęp do bety), potem rosną w przypadku edycji deluxe. Dalej wchodzimy już na teren edycji kolekcjonerskich. Największa, wyceniona na 644,38 euro zawiera figurkę mecha, podpisaną grafikę Różalskiego, metalowe pudełko na grę, ścieżkę dźwiękową na CD i sporo dodatkowej zawartości cyfrowej.