iRecenzja: Speedway GP 2011

Kiedy tylko zacząłem studia w Toruniu, na jednym ze skrzyżowań usłyszałem „Apator pany!”, po czym samochód odjechał z piskiem. Wtedy nie wiedziałem jeszcze, że przyszło mi mieszkać w mieście, gdzie żużel jest nie tylko popularny, ale, w związku z sukcesami lokalnej załogi, stał się chlubą miasta. Później bywało różnie, ale nawet ryk silników, który często słyszałem w związku z czasowym zamieszkiwaniem w okolicach toru, nie zraził mnie do tego sportu. Ba, zachęcony przez znajomych, odwiedziłem nawet stadion jako widz. Czemu o tym wspominam? Bo polskie studio Vivid Games oddało w moje ręce przeznaczone na platformę iOS Speedway GP 2011.

Firma podeszła do tematu bardzo poważnie. W grze znajdziemy 15 prawdziwych zawodników, którzy staną naprzeciw siebie na 11 znanych z rzeczywistości torach. Całość uzupełnia pełne zestawienie statystyk wyników, a także aktualizowany na żywo kalendarz spotkań Speedway Grand Prix (SGP). Niezbyt często spotyka się taką dbałość o merytoryczne szczegóły w grach na platformę iOS, dlatego Speedway GP 2011 na pewno docenią zagorzali fani żużla.

Gra wita nas dynamicznym i fajnie zmontowanym filmem, na którym zobaczymy prawdziwych sportowców szalejących na torze. GP 2011 oferuje dwa tryby zabawy - szybki wyścig oraz karierę. Kiedy już zaczniecie osiągać w grze sukcesy, na pewno zechcecie odwiedzić trophy room, gdzie zobaczycie wszystkie zdobyte na torze trofea.

Vivid Games postarało się o niezłą, trójwymiarową oprawę gry. Zarówno zawodnicy na motorach, jak i tory (a w zasadzie całe stadiony) wyglądają bardzo dobrze, a tytuł działa bardzo płynnie. Nie można również przyczepić się do oprawy dźwiękowej. Choć nic nie odda ryku prawdziwych maszyn żużlowych, to produkcja rodzimego studia udanie poradziła sobie w tym temacie. Sterować można na dwa sposoby - przechylamy motor, dotykając lewego i prawego krańca ekranu, lub wykorzystujemy żyroskop - wtedy sterujemy maszyną za pomocą wychylania iPoda/iPhone'a.

Jeśli miałbym wskazać to, czego szukam w przenośnych grach na „telefoniczne” platformy, byłaby to bez wątpienia frajda płynąca z rozgrywki. Zapewne fani żużla będą bawić się z uśmiechem na ustach, ale ja zwyczajnie w Speedway GP 2011 jej nie znalazłem. Wpływ na to ma przede wszystkim średnio trafiony model jazdy, przez który bardzo trudno wyczuć motor. Maszyny wydają się drewniane, a nieodpowiednie wejście w zakręt raczej na pewno skończy się sporą stratą w stosunku do rywali. Lądowanie na bandzie albo na trawie zaliczycie na początku przynajmniej kilkanaście razy i zmiana sposobu sterowania niewiele w tym temacie zmieni. Pozostaje trenowanie, ale czy tego oczekuje typowy posiadacz iOS?

Za grę zapłacicie na AppStore 2,39 euro. Speedway GP 2011 to solidny, nieźle wykonany produkt, który pokazuje, że Vivid Games potrafi stworzyć fajnie wyglądający tytuł. Niestety, jest on skierowany wyłącznie do fanów żużla, którzy będą w stanie docenić przywiązanie do merytorycznych szczegółów i znajdą  sobie odpowiednio dużo samozaparcia, by potrenować jazdę na wirtualnym motorze. Inni zwyczajnie nie będą mieć do tego cierpliwości. Paweł Winiarski

Link do Appstore (wersja na iPhone'a, iPoda i iPada)